Od 24 grudnia mieszkają z nami trzej szczurzy bracia. Urodzili się 19 listopada we Wrocławiu jako kinder niespodzianka. Dostali odemnie zabawne imiona - Whisky (husky), Burbon (albinos) i John Walker (czarny kaptur). Chłopcy mają strasznie różne od siebie charaktery i upodobania. Dzieli je jedynie miłość do gerberków ;-)
Whisky - samczyk uparty, żywiołowy i niezwykle ciekawski. Wszędzie wejdzie, wszystko zobaczy a jeżeli mu tego zabraniam to i tak znajdzie sposób by osiągnąć swój cel. Mogę go setki razy odkładać na miejsce a on i tak będzie szedl tam, gdzie wcześniej planował. Jest bardzo przywiązany do Burbona.
Burbon - bardzo grzeczny, miły i przytulaśny szczur. Uwielbia siedzieć na ramieniu i się miziać. Większość czasu spędza w hamaczku. Pierwszy biegnie do ręki kiedy otwieram klatkę. Jest bezkonkurencyjnym ulubieńcem mojej mamy zaraz po Ikarze ;-)
John Walker - energiczny, dominacyjny samiec. Ściga swoje rodzeństwo przy czym jest kolejnym outsiderem i więcej czasu spędza z Ikarem niż wlasnym rodzeństwem. Jest najdzikszy z całej trójki i najbardziej pomysłowy. Lubi bawić się w "spider mana" wchodząc do góry nogami po prętach klatki.
2 komentarze:
Są po prostu prześwietne :)
chyba łączy je miłość do gerberków :P
cudne ;)
Prześlij komentarz